Pamiętacie jeszcze Stadion Narodowy, zanim tak do końca stał się Narodowy? Nie mówiąc już o PGE itp. – po prostu zanim stadion stał się stadionem?
Byliśmy tam dla Was mniej więcej rok przed Euro. Oczywiście – w kakakasku;-) Stadion w budowie, stadion bez dachu, stadion in spe. A jednak powstał!

Stadion Dziesięciolecia
Stadion oczywiście był tu już wcześniej. Otwarto go 22 lipca 1955 roku – na inaugurację Światowego Festiwalu Młodzieży i Studentów. Nazwa czciła dziesięciolecie Polski Ludowej, powoli odbudowywanej po II wojnie. Stadion powstał w ekspresowym tempie 11 miesięcy! Usypano go dosłownie z gruzu zniszczonej Warszawy. Tysiące ton cegieł, kamieni i resztek domów, które zostały po wojnie i powstaniu, zostało użytych do usypania wielkiego amfiteatru, na którym zbudowano trybuny. W kolejnych latach był miejscem wielkich meczów piłkarskich reprezentacji Polski, zawodów lekkoatletycznych i żużlowych, ale także pokazów wojskowych i świąt państwowych.
Jego kariera trwała do 1983 roku. Wtedy przestano go regularnie używać. Trybuny zarastały trawą, beton pękał, a infrastruktura się rozsypywała. PRL się kończył, a nowa Polska miała inne priorytety niż remontowanie wielkiego stadionu. I wtedy…
Jarmark Europa
W latach 90. Stadion Dziesięciolecia zmienił się w gigantyczny bazar. Oficjalnie: Jarmark Europa. Nieoficjalnie: królestwo podróbek, kontrabandy, tanich dresów i kaset VHS z Jackie Chanem. Można było tam kupić tanio i wszystko: buty „Adodas”, jeansy „Lewis”, zegarki „Rolax” od Wietnamczyków, anteny satelitarne, części samochodowe, a nawet… broń. Miejsce tętniło życiem, choć nie miało wiele wspólnego ze sportem. Stało się symbolem dzikiego kapitalizmu lat 90.
W 2008 roku rozpoczęto rozbiórkę. Stadion zniknął, a wraz z nim dziesiątki tysięcy stoisk, kontenerów i mikroświatów. Warszawa żegnała kawałek swojej popkultury. Na jego miejscu powstał Stadion Narodowy — nowoczesny, czysty, biało-czerwony. Ale dla wielu Warszawiaków Jarmark Europa jest nadal wspomnieniem czasów młodości, śmiechu, kombinacji i handlu.








Stadion Narodowy
Budowa rozpoczęła się oficjalnie w październiku 2008 roku. Na placu pojawiły się dźwigi, betoniarki i armia inżynierów. Stadion miał być gotowy na Euro 2012, które Polska organizowała wspólnie z Ukrainą. Projekt był ambitny: 58 000 miejsc, ruchomy dach przypominający biało-czerwony kosz wiklinowy, nowoczesne loże VIP i centrum konferencyjne. Co ciekawe, dach nie był typowy. Jego środkowa część mogła się składać niczym ogromny namiot. Z czasem miało się okazać, że ta konstrukcja jest zbyt zaawansowana jak nasze warunki…
Stadion Narodowy został oficjalnie oddany do użytku w styczniu 2012 roku. Otwarcie turnieju Euro 2012 odbyło się dokładnie tu — w Warszawie, 8 czerwca 2012 roku, meczem Polska – Grecja.
Dziś Stadion Narodowy to nie tylko arena sportowa. To miejsce koncertów, wydarzeń kulturalnych, targów, a nawet… szpitala tymczasowego w czasie pandemii COVID-19. Jego charakterystyczna biało-czerwona elewacja jest podświetlana przy każdej większej okazji – wtedy stadion wygląda naprawdę imponująco.













DOJAZD
Samochodem: ogólnodostępny i bezpłatny parking od strony stacji PKP i stacji metra Stadion Narodowy
Najbliższa stacja: Warszawa Stadion
Najbliższe lotnisko: Warszawa Lotnisko Chopina
TIP-TOP
- Parking na błoniach Stadionu Narodowego jest bezpłatny na co dzień, ale płatny w trakcie imprez masowych. Parkowanie jest wtedy ograniczone i wymaga wykupienia biletu.
- Tuż przy Stadionie Narodowym znajduje się stacja metra Stadion Narodowy i stacja PKP Warszawa Stadion. Dojazd z każdego miejsca jest więc idealny.
- Dookoła Stadionu Narodowego są ogólnodostępne tereny rekreacyjne – strefy z leżakami, siłownią, wypożyczalnią rowerów Veturilo, miejscami do biegania i uprawiania wszelkich sportów.
A POZA TYM….?
Stadion Narodowy można zwiedzać! Wybór trasy zależy od tego, co chcecie zobaczyć najbardziej. Ceny biletów i rezerwacje: https://wycieczki.pgenarodowy.pl

