A gdyby tak znowu sprawdzić, co w trawie piszczy? A gdyby przypomnieć sobie, że wiosna plus aparat plus podróże to magia? Obudź się, zima się skończyła!
Najbardziej fascynują mnie młode paprocie. Czy te zakrzywione nosy mówią coś o ich „osobowości”? Czy niektóre paprocie są bardziej towarzyskie? Czy zdarzają się wśród nich samotnicy? Nie wiem. Wiem, że są piękne. I bosko zielone. Wiosna ma w sobie coś magicznego – to banalne. Ale kiedy po miesiącach szarości nagle pojawia się kolor — świeża zieleń, pierwsze kwiaty, długie dni i miękkie światło – to idealny czas, by spakować aparat i ruszyć w drogę. Dlaczego warto?
KROK 1: Światło kocha fotografów
Zimą jest za ciemno, latem słońce świeci ostro i bezlitośnie. Nie lubicie tego na zdjęciach, prawda? A wiosną? Jest miękko, jasno i fotogenicznie. Poranne mgły, złote zachody i delikatne cienie sprawiają, że nawet najprostsze ujęcie zyskuje klimat jak z filmu.
KROK 2: ZIELEŃ KOI OCZY
Świeże liście, pąki, trawy — wszystko ma wiosną ten soczysty, młody odcień zieleni, czyli wygląda – nomen omen – jak szczypiorek na wiosnę. Na zdjęciach prezentuje się to fantastycznie, szczególnie w kontraście z błękitem nieba albo kolorami kwiatów. Natura w tym czasie jest jak nowa – ruszcie się w plener, zobaczcie to na własne oczy.
KROK 3: UNIKAJCIE TŁUMÓW
Większość ludzi czeka na lato, by wyjechać. Wy możecie być sprytniejsi. Wiosenne wycieczki to mniej turystów, niższe ceny i spokojniejsze kadry bez tłumu w tle. Idealne rozwiązanie, jeśli lubicie fotografię krajobrazową lub przyrodniczą.
KROK 4: PRZYRODA W AKCJI
Zapach ziemi, budzące się owady, przylatujące ptaki, młode liście… Wiosna daje szansę na uchwycenie tego momentu, kiedy wszystko wygląda świeżo i inaczej. Makrofotografia w tym okresie to czysta frajda — szukajcie kropli rosy na liściach, rozwijających się paproci, kwiatów, a nawet pszczół (są jeszcze troszkę zaspane).
KROK 5: GOTOWI? START!
Jeśli zimą aparat kurzył się w szafie, a razem z nim plecak lub walizka, wiosna to świetny moment, by znów do nich zajrzeć. Krótsze wypady, lekkie trekkingi czy weekendowe wyprawy to dobry start przed większymi letnimi przygodami. Nie chce Wam się jeszcze? Obejrzyjcie na zachętę, jak wygląda wiosna.
A POZA TYM….?
Wiosna to początek sezonu zarówno dla podróżników, jak i dla fotografów. A jeśli jesteś jednym i drugim – tym bardziej ruszaj w plener! Zieleń kipi, światło jest bajeczne, a świat właśnie się budzi. Nie będzie lepszego momentu.
