Galdhøpiggen – wyżej się nie da

Marta i Tatiana
A+A-
Wyczyść

Planując wyjazd do Norwegii, przeczytaliśmy, że wejście na Galdhopiggen (2468 m n.p.m.) nie przedstawia w zasadzie żadnych trudności. I „w zasadzie” to prawda. Diabeł tkwi w szczegółach i dlatego ten szczyt śnił nam się przez kilka następnych nocy;-)

Musieliśmy tam iść. Najwyższy szczyt Norwegii i całej lądowej Skandynawii znajdował się zbyt blisko campingu, na którym nocowaliśmy, żeby odpuścić sobie tę wyprawę. Zwłaszcza że z opisów wynikało, że to nie będzie wyprawa, tylko wycieczka… Wiemy już, że Norwegowie mają troszkę inną miarkę. Ale gdybyście chcieli spytać, czy warto – warto! Widoki są tak spektakularne, że w ogóle nie ma co się wahać. Galdhoppigen znajduje się Parku Narodowym Jotunheimen w paśmie Jotunheimen. Szczyt należy do Korony Europy. Można go zdobyć dwiema drogami – od strony Juvasshytta lub od strony Spiterstulen. Opowiemy Wam o obydwu, chociaż dokładnie przetestowaliśmy tę drugą.

2 trasy – 2 pomysły

Trasa 1

Najpopularniejsza trasa zaczyna się przy Juvasshytta, schronisku położonym na wysokości 1841 m n.p.m. To stosunkowo krótka droga, 2,5 h w jedną stronę, ale prowadzi przez lodowiec Styggebrean. Nie pokonacie tej trasy w pojedynkę – wynajęcie przewodnika jest obowiązkowe.

Trasa zaczyna się przy schronisku Juvasshytta. Bilety trzeba zarezerwować przez internet na konkretny dzień. Jedyną trudnością jest zdążenie na zbiórkę 30 min wcześniej – dostaniecie wtedy wszystkie potrzebne informacje, uprzęże i raki. Z góry wygląda to tak, jakby przez lodowiec sunął dłuuuugi pociąg, złożony z ludzi związanych liną. Lodowiec ma swoje tajemnice – przewodnik przeprowadzi was tak, żeby wszyscy byli bezpieczni. Koszt tego bezpieczeństwa to 480 koron norweskich od osoby.

Po minięciu lodowca macie określony czas na samodzielne zdobycie szczytu, odpoczynek, podziwianie widoków. Powrót jest także wspólny. Szczegóły, rezerwacje, informacje znajdziecie na stronie Juvashytta.

A W SZCZEGÓŁACH?

Cała trasa: Juvashytta – Galdhopiggen – Juvashyta ok. 11 km

Czas: ok. 4,5 h

Przewyższenie: ok. 590 m

Mapa trasy trekkingowej na Galdhøpiggen z Juvasshytta – najwyższy szczyt Norwegii

Trasa 2

Trasa dla tych, którzy szukają dłuższej, bardziej wymagającej wędrówki albo nie bardzo lubią zdobywać góry w grupie. Zaczyna się niżej, na wysokości około 1100  m, przy schronisku Spiterstulen, więc całkowity dystans jest dłuższy, a przewyższenie – wiadomo, większe. Trasa ze Spiterstulen jest wymagająca kondycyjnie, ale jeśli chcecie poczuć rytm gór – wybierzcie ją bez wahania. Nie dajcie sobie tylko wmówić, że trasa jest łatwiutka…
Ze schroniska szlak prowadzi przez mostek i pole namiotowe lekko w górę. Na początku ścieżka jest, i to dobrze widoczna. W pewnym momencie kończą się jednak trawy i owce – a zaczyna surowy górski krajobraz. Szlak jest wyznaczony bardzo, hmm, „ogólnie” – wędrujecie przez ogromne gołoborza, na których nie ma typowej trasy. Kamienie są większe, mniejsze, bardziej lub mniej śliskie, blisko siebie albo nie całkiem… Najbardziej męcząca jest konieczność ciągłego uważania na to, gdzie stawiacie nogi. Wypatrujcie czerwonej litery T na kamieniach, żeby nie stracić z oczu kierunku. Oprócz kamieni spotkacie jeszcze śnieg i lód. Kijki i raczki znacząco zwiększą komfort poruszania się po odcinkach pokrytych zmrożonym śniegiem. To obrzeża lodowca, śnieg leży tu cały rok.
Do pokonania po drodze są dwa szczyty: Svellnosi (2272 m n.p.m.) i Keilhaus topp (2355 m n.p.m.). Na trasie nie ma tłoku, chociaż Galdhoppigen jest wśród Norwegów popularny. Ale jeśli nie macie kondycji zawodowego sportowca, Norwegowie, mali i duzi, raczej Was po drodze miną…
Na wierzchołku znajduje się przedziwny budynek. To schronisko, w którym nie można spać, nie można iść do toalety, nie można wyrzucić śmieci, ale za to można kupić pamiątkową koszulkę. Do jedzenia są tylko batoniki, do picia – starannie wyselekcjonowane napoje bez zawartości cukru. Woda się w tej grupie nie mieści, wody nie kupicie. W razie czego zostaje Wam topienie śniegu z lodowca.

A W SZCZEGÓŁACH?

Cała trasa: Spiterstulen – Galdhopiggen – Spiterstulen – ponad 12 km

Czas: ok. 9 h

Przewyższenie: ponad 1400 m

Mapa szlaku trekkingowego na Galdhøpiggen z doliny Spiterstulen

Którą trasę wybrać?

My wybraliśmy drogę ze Spiterstulen. Nie umiemy w grupie, nie umiemy na czas, no i szkoda by nam było takich pieniędzy. Ale to naprawdę jest i daleko, i długo, i trudno. Największą trudność stanowi samo norweskie pojęcie szlaku – który jest wskazówką, żeby iść mniej więcej tędy, a nie konkretną ścieżką. Czerwoną literkę T raz widać, raz nie widać – idąc w górę, nadrobiliśmy całkiem spory kawałek, zanim ogarnęliśmy tę filozofię. Jak nie kamienie, to zmrożony, śliski śnieg na pochyłym stoku. Idziecie i widzicie, że „w razie czego” nie ma się nawet czego złapać… Dlatego raczki są super – i mają też tę zaletę, że bardzo szybko się zakładają i zdejmuję. To nie jest bez znaczenia, jeśli trzeba to robić mnóstwo razy. Na każdym wierzchołku (a zwłaszcza przed) będzie się Wam wydawało, że to musi być już to. Ale to jeszcze kawałek. Pamiętajcie też, że w dół nie jest ani szybciej, ani łatwiej. Zarezerwujcie czas i siły na powrót do schroniska.

Zebraliśmy dla Was informacje o obu trasach w prostej tabelce. Na zastanowienie macie czas do wiosny – w tej chwili na Galdhopiggen panuje już prawdziwa zima.

 Ze SpiterstulenZ Juvasshytta
Punkt startowySpiterstulen (1106 m n.p.m.)Juvasshytta (1841 m n.p.m.)
Różnica wysokościOkoło 1400 mOkoło 590 m
Długość trasy12 km11 km
Czas przejścia8–9 godzin4-5 godzin
TerenKamienisty, z zalegającym śniegiemPrzejście przez lodowiec Styggebrean
KosztBezpłatnaPłatna
TrasaSamodzielna trasa, nie wymaga przewodnika ani sprzętu. Idziesz, ile chcesz, w dowolnym tempieTrasa z przewodnikiem, wymagana lina i uprząż (w cenie). Tempo trzeba dostosować do reszty grupy
Poziom trudnościTrudna, długa i kondycyjnie wymagającaUmiarkowana, ale trudna technicznie ze względu na przejście przez lodowiec
Dla kogoDla tych, którzy lubią wędrować samodzielnie, mają wystarczające doświadczenie i kondycjęDla tych, którzy lubią wędrować w grupie, dla rodzin, dla osób z nieco gorszą kondycją

Niezależnie od wybranego wariantu drogi na szczycie Galdhøpiggen czeka nagroda: panorama 360° z lodowcami, szczytami i dolinami rozciągającymi się aż po horyzont. Stoisz w najwyższym punkcie Norwegii i całej lądowej Skandynawii  – a to daje satysfakcję, której nie da się porównać z niczym innym.


DOJAZD

Samochodem: do Spiterstulen skręt z trasy nr 55 w boczną drogę do Spiterstulen, między miejscowościami Fossbergom a Galdbygde. Droga jest oznaczona jako prywatna i płatna – to właśnie ta opłata, którą uiszczacie w schronisku. Do Juvasshytta skręt ztrasy nr 55 koło Galdbygde

Najbliższa stacja: Trondheim

Najbliższe lotnisko: Lom

TIP-TOP

  • Dobrze zaplanujcie ilość wody i zapasów – ani po drodze, ani na szczycie nie zrobicie zakupów
  • Przy trasie nr 2 dobrze mieć własne kijki i raczki. Przejście po płatach śliskiego śniegu będzie wtedy o wiele łatwiejsze i szybsze
  • Sprawdźcie prognozę pogody. To naprawdę długa trasa (nr 2) bez możliwości szybkiego powrotu
  • Droga samochodem do schroniska Spiterstulen prowadzi wzdłuż strumienia bardzo lubianego przez renifery. Spotkaliśmy całkiem ładne stadko..

A POZA TYM….?
Wyruszcie tak rano, jak tylko dacie radę. Wchodzicie w dzikie, surowe góry Norwegii. Buty z porządnym bieżnikiem, kurtka od deszczu, komin od wiatru i ciuchy termiczne to tym razem nie fanaberie, tylko podstawa.

Może Ci sie spodobać

Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje serwisu. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych, oraz lista Partnerów, znajdują się w polityce prywatności. Akceptuję Polityka prywatności