Tag: kolory

3 kwietnia 2016

Wiem, że to dopiero początek, wiem. Wiem, że za parę dni będzie bardziej zielono, bardziej wiosennie i w ogóle bardziej. Ale ja lubię właśnie ten początek. Wiosny, oczywiście. Wiosna & Lensbaby – obiektyw wszech czasów;-)  

15 września 2015

Mam słabość do zdjęć z piórami. Lubię ich lekkość i kompletną nieprzewidywalność. Jest w tym trochę magii, prawda? Nie mam pojęcia, ile gęsi straciło pióra tym razem, ale wiem, że puchu starczyłoby na przyzwoitą poduchę. Tylko co znaczy jedna poduszka…

11 sierpnia 2015

Mazury to jedno z nielicznych miejsc na świecie, w których nie szukam niczego ponad to, co mam. Równocześnie jest to miejsce nieskończonych możliwości. Nie mówię oczywiście o tamtejszych szlagierach typu Mikołajki, ale o małych, schowanych, niepopularnych Popielnach, Wojnowach czy Uktach.…

15 czerwca 2015

Ta wieś sama w sobie jest niesamowicie fotogeniczna. W połączeniu z cierpliwą małą modelką robi się jeszcze ciekawiej. Nie ma jej tylko na jednym zdjęciu – ale za to tym, które lubię najbardziej:-) Małgorzata        

15 maja 2015

Nadmorskie kurorty przed sezonem wcale nie wyglądają jak nadmorskie kurorty. Pustawe plaże, krótko otwarte knajpy, brak kolejek na prom w Świnoujściu – takie zwykłe życie zwykłych małych miasteczek nad morzem. Nie ma tłumów, nie ma jarmarku, ale jest piach, muszelki,…

27 kwietnia 2015

Wiosna w warszawsko-praskich klimatach. Z akcentem na „praskich”;-)

14 kwietnia 2015

Niesamowity czas to przedwiośnie. Ani ciepło, ani zimno. Nie da się wysiedzieć w domu, ale marznie się na dworze. Szuka się byle czego zielonego, a jeszcze lepiej kwitnącego, i nazywa to szumnie „wiosną”. Nigdy jednak porządki nie dają tyle frajdy…

1 kwietnia 2015

  Wiosenna, krokusowa sesja wielkanocna Małgosi. Kolorowa, świetlista, mocno radosna. Piórka, baranki, koszyczki, palemki, zajączki, jajka. Jednym słowem: Wielkanoc!  

5 lutego 2015

Pojechaliśmy na Polesie. Przedziwny kawałek Polski – kompletnie nieturystyczny, niekomercyjny, niepopularny, a zimą w ogóle inny niż wszystko inne. Kto nie zna Jakuba Wędrowycza, kto nie czytał Pilipiuka, nic nie pojmie. Wszystko niby takie samo, ale czuć, że pod skórą…

20 stycznia 2015

Gdyby był śnieg, te zimowe portrety wyglądałyby zupełnie inaczej. Jaśniej, czyściej, bardziej monochromatycznie?  I tak jednak lubię te futrzaste kołnierze, oczy ledwie widoczne spod czapek, lekko zmarznięte nosy, czerwone plamy kurtek na wypłowiałym tle. Taki mamy klimat po prostu;-) Panie…