Świąt wystarczająco długich, żeby odpocząć,
i na tyle krótkich, żeby się nie znudzić.
Świąt z nadzieją, że zaraz, za moment, za chwilę będzie lepiej.
Jeszcze lepiej, trochę lepiej albo w ogóle lepiej.
Świąt dobrych jak Wielkanoc (i jak jajka z majonezem;-)