Ten pomysł wcześniej czy później musiał się pojawić.
„Dziecko w akcji” – czyli stan permanentny każdego człowieka poniżej, załóżmy, 10. roku życia.
Każdy rodzic przynajmniej raz stwierdził: ”Moje dziecko nigdy się nie męczy!”
Dzieci przepełnione są energią, poznają świat w zadziwiającym tempie, ciągle mają ochotę i siłę na zabawę oraz szaleństwa.
Lubią psocić i potrzebują wrażeń. Przyszedł czas, abyśmy pokazali światu nasze dzieci w akcji! – to cytat z niezawodnego forum Dziecko w Obiektywie.
Maluch grający w piłkę, biegający, wdrapujący się, malujący po ścianach – wszystkie chwyty dozwolone,
po prostu MUSI SIĘ COŚ DZIAĆ z dzieckiem/dziećmi w roli głównej. W końcu na tym polega fotografia dziecięca;-)
2 zdjęcia co 2 tygodnie. Zaczynamy.