Jaki jest Bukareszt? „Może jednak jest francuski, skoro budowany przez paryskich architektów, może jednak niemiecki, skoro bawi się w piwiarniach i gospodach, może jednak amerykański, skoro kopiuje nowojorskie bulwary? Jakie jest miasto, które nieustannie zmienia się i przepoczwarza, które jest…
Kategoria: Fotografia podróżnicza
Przejeżdżaliśmy koło tego miejsca milion razy. Sto razy zastanawialiśmy się, co jest w środku. W tym roku udało nam się wejść do wyłuszczarni nasion w Rucianem-Nidzie. I powiem Wam szczerze – było warto. W jednym momencie przenieśliśmy się do XIX-wiecznych…
Wulkany błotne w Rumunii, w okolicach Berki, to miejsce, którego nie wolno ominąć, jeśli tylko będziecie w Rumunii. One nie są dziwne. One są kompletnie od czapki. W krajobrazie iście księżycowym co jakiś czas straszą w ziemi dziury, w których…
A gdyby tak znowu sprawdzić, co w trawie piszczy? Najbardziej fascynują mnie młode paprocie. Czy te zakrzywione nosy mówią coś o ich „osobowości”? Czy niektóre paprocie są bardziej towarzyskie? Czy zdarzają się wśród nich samotnicy? Nie wiem. Wiem, że są…
Prawdziwa zima. Prawdziwy śnieg. Prawdziwy dom. Prawdziwy piec. Prawdziwe góry. Prawdziwi ludzie. Czego chcieć więcej? I po co więcej? Wróciliśmy na Łemkowszczyznę zimą. Zakopaliśmy się w śniegu, pobiegaliśmy na nartach, pozjeżdżaliśmy z górki, wypróbowaliśmy łańcuchy na koła. Znowu poszukaliśmy Łemków…
„Byłem ich ciekaw” – pisał o Łemkach Antoni Kroh w doskonałej książce „Za tamtą górą”. Ja też. Byłam ciekawa, czy świat równocześnie odchodzący i powracający da się poczuć tam, w górach, w Beskidzie Niskim. Łatwiej jednak poczuć, niż opisać. „Moja…
Trochę mi szkoda lata. Dlatego dziś zdjęcia, od których robi się cieplej. Mnie cieszą one tym bardziej, że autorami większości z nich są moja córka Marta i syn Michał. Mogę zwijać interes;-) Lato na Mazurach Lubię Mazury za to, że…
Takie wyprawy zawsze kończą się podobnie. Obiecują wypasione kamienice, a kończy się jak zwykle, w kompletnej ruderze. Tak to jest, jak się zaufa szaleńcom;-) Trudno uwierzyć, ale to nie jest Praga. Wręcz przeciwnie, samo centrum Warszawy. Przy jednej z głównych…
Tallin okazał się idealnym lekarstwem na monumentalny, przytłaczający, zatłoczony (choć przepiękny) Petersburg. Trochę tu już powiewa skandynawskim chłodem, trochę nieładu przenika zza wschodniej granicy. To miasto piękne, stare – i drogie. Mieliśmy na nie dwa razy po pół dnia –…
Białoruś tonie w kwiatach. Niestety sztucznych. Niebieskie róże, różowe bratki, fluorescencyjne fiołki czy tulipany w mniej niż bardziej naturalnych kolorach umajają kraj od granicy do granicy. Rosną w ogródkach, na balkonach, cmentarzach i trawnikach. Miłość Białorusinów do sztucznych kwiatów ustępuje…