Moje kobiety osiągają rekordy wdzięku w wieku mniej więcej trzech lat;-) Szał sukienek, spinek, bransoletek, opasek, gumek, ozdób wszelkiej maści, szminek, klipsów, pudrów, loków kończy się u nas gdzieś około piątego roku życia.
Obawiam się, że nie na długo;-)