Natasza to żywy dowód na to, że sesje bożonarodzeniowe nie mają granicy wieku. Już dawno anioł nie był tak subtelny, a Mikołaj tak prawdziwy;-) Natasza (z najlepszymi życzeniami dla Magdy i Jasia;-)
Tag: profesjonalne zdjęcia dzieci
Bożonarodzeniowy konkurs fotograficzny wygrała Zuzia, pamiętacie? Zuzia nie tylko wygląda jak prawdziwy anioł, ale też ma mnóstwo iście anielskiej cierpliwości (także do siostry). W czasie sesji był Mikołaj, był śnieg, był renifer, były bombki – teraz czas na prezenty:-) Mam…
Konkurs bożonarodzeniowy rozpoczęty:-) Jak co roku do wygrania zupełnie darmowa sesja fotograficzna w bożonarodzeniowym klimacie Tym razem mamy w planach: – przebieranie się za Mikołaja, – przymierzanie anielskich skrzydeł, – rzucanie się sztucznym śniegiem, – ubieranie choinki, a do tego…
Nic się nie zmieniła od czasu poprzedniej sesji. Oczywiście urosła, to jasne. Ale te oczy… Tak czarne i tak piękne oczy ma tylko Milena – no i Dawid, jej brat:-) Doroślejszy, poważniejszy, ale z tym samym niezwykłym spojrzeniem. Z pozdrowieniami…
Są takie sesje rodzinne, które sprawiają frajdę i fotografowanym, i fotografom. To była ta z absolutnej toplisty. Marta, Agata, Hania i Marianna. Dwie ostatnie różnią się podobno oprawkami okularów – jedna ma czarne, druga ma czarne;-) Znam kogoś, kto mówi…
Podobno tu jest brzydko. Mi się podoba. Praga Północ od strony bram, klatek schodowych, parapetów i piwnic. Bez specjalnego retuszu. Bardzo, bardzo prawdziwa. Stalowa, Czynszowa, Środkowa, Ząbkowska, Targowa, Wileńska. Trójkąt bermudzki, a nawet kilka trójkątów w jednym. Można się bać,…
Temperament, który widać gołym okiem. Iga ma swoje zdanie i nie waha się go użyć. Generalnie – rządzi. Ale przy okazji rozbraja uśmiechem. Czysta radość na pierwszym planie. Na drugim – brat i rodzice. Iga A taki był finał:-)
Na tę sesję w skansenie w Olsztynku udało nam się wybrać dzień najgorszy z możliwych;-) 15 sierpnia, Regionalne Święto Ziół, oznacza tłumy, tłok, stragany i nieprawdopodobne zamieszanie. Plus deszcz, który zawsze pada, jak nie trzeba. A jednak udało nam się…
Kto nie był w Gorcach, nie był w górach. Nie wiem, co one w sobie mają – pewnie nic. A jednak. Tu slow life nie jest chwytem marketingowym. Niby żyje się jak wszędzie: czasem pod górkę, czasem z górki –…