Style w fotografii

Co sprawia, że jedne zdjęcia podobają nam się bardziej, a na inne w ogóle nie zwracamy uwagi? Czemu to samo na różnych zdjęciach wygląda inaczej? To kwestia stylu – fotografii i fotografa.

Jeśli poprosić dziesięciu fotografów o zrobienie zdjęcia temu samemu dziecku w takich samych warunkach, otrzyma się tyle samo różnych interpretacji. Podobnie jak każdy portretowany maluch jest inny, tak fotografujące osoby prezentują unikalne podejścia i odmiennie postrzegają świat” – piszą Ginny Felch i Allison Tyler Jone w książce „Fotografowanie dzieci”*. Autorki wyróżniają trzy style. Który podoba Wam się najbardziej?

Styl klasyczny i romantyczny

Najprościej rzecz ujmując, chodzi o przywołanie na fotografii klimatu obrazów dawnych mistrzów. Otrzymujemy zwykle w efekcie wyidealizowaną wizję dzieciństwa, ale czy nie do tego czasem tęsknimy? Portrety w tym stylu koncentrują uwagę na samym modelu, jego gestach, minach, wyrazie twarzy. Tło i ewentualne akcesoria mają jedynie dopełniać charakter zdjęcia, podkreślać jego uniwersalność.
Doskonale sprawdza się tło zdobione ornamentami, wykonane z eleganckiej tkaniny, ale też jednobarwne, płócienne, przypominające tło z obrazów. Najodpowiedniejsze plenery do tego typu fotografii znajdziemy w parkach, ogrodach, w pobliżu klasycznej architektury. Podstawą tego stylu jest nastrój, osiągany przede wszystkim za pomocą światła.

Styl romantyczny

Styl współczesny

Zainspirowany tym, co w danej chwili powszechne i popularne: trendami, reklamami, modą. Zrywający z klasycznymi zasadami, a często z zasadami w ogóle. Zadziwiający nietypowym kadrowaniem, pozornym niedopasowaniem, niedosłownością… Unika wystudiowanych póz, skupiając się raczej na osobowości dziecka i jego ekspresji. Portret w plenerze wykorzystuje jako tła betonowe ściany, blachę, stare fabryki, centra handlowe, parkingi itp.
Styl współczesny doskonale sprawdza się przy fotografowaniu starszych dzieci i nastolatków, które nie chcą wyglądać „ładnie”, ale oryginalnie.  Spontaniczny i naturalny, nie lubi pozowania. Ceni za to „dziwne” kadry, w których wolno właściwie wszystko – nawet uciąć modelowi głowę albo umieścić go w rogu pustego zdjęcia.

Styl fotoreporterski

„Prawdziwi fotoreporterzy czasami przypominają muchę siedzącą na ścianie, obserwującą i rejestrującą wszystko, co odbywa się wokół” – można przeczytać w „Fotografowaniu dzieci”. Fotoreporter usuwa się w cień, nie przeszkadza, stara się pozostawać niewidzialny – wszystko po to, by podejrzeć spontaniczną, niczym nieskrępowaną osobowość dziecka. Ma sprawić, „by dzieci pozostały dziećmi”. Trzeba zapomnieć o jednolitym tle i poprawianiu fryzury. Dziecko ma być po prostu sobą – nawet jeśli to fotograf sprowokuje je do śmiechu, pokazania swoich zabawek czy poskakania po łóżku 😉

Wszystkie style przynoszą niezwykłe zdjęcia, nie wszystkim jednak podoba się to samo. Którego fotografa wybralibyście dla siebie?

Komentarze

Podobne wpisy

Tagi

Zobacz moje prace na Instagram

This error message is only visible to WordPress admins

Error: No posts found.

Make sure this account has posts available on instagram.com.