Wiosna w warszawsko-praskich klimatach. Z akcentem na „praskich”;-)
Tag: fotograf dziecięcy Warszawa
Wiecie, co robi fotograf dziecięcy, jak widzi kilkudniowe koty;-) Dostaje kota, wyciąga aparat i zaczyna pracę. Te kociaki mają 4 dni, są ślepe, miauczą bez przerwy, szukając mamy i siebie nawzajem. Są… Zresztą zobaczcie:-) Dzieci koty
Niesamowity czas to przedwiośnie. Ani ciepło, ani zimno. Nie da się wysiedzieć w domu, ale marznie się na dworze. Szuka się byle czego zielonego, a jeszcze lepiej kwitnącego, i nazywa to szumnie „wiosną”. Nigdy jednak porządki nie dają tyle frajdy…
Wiosenna, krokusowa sesja wielkanocna Małgosi. Kolorowa, świetlista, mocno radosna. Piórka, baranki, koszyczki, palemki, zajączki, jajka. Jednym słowem: Wielkanoc!
Jak już zacznie się tropić z aparatem ślady po dzieciach, trudno przestać. Zwłaszcza że śladów nie ubywa, a nawet wręcz przeciwnie. Druga edycja projektu Kids were here może nie być ostatnią:-) Dzieci tu były 2014/2015 Kids were here edycja 2014/2015…
Pojechaliśmy na Polesie. Przedziwny kawałek Polski – kompletnie nieturystyczny, niekomercyjny, niepopularny, a zimą w ogóle inny niż wszystko inne. Kto nie zna Jakuba Wędrowycza, kto nie czytał Pilipiuka, nic nie pojmie. Wszystko niby takie samo, ale czuć, że pod skórą…
Spróbujcie sobie wyobrazić ten dom. Ponadstuletni, po staremu drewniany, z podwójnymi oknami (dubeltowymi – mówiła moja babcia) poutykanymi watą i kitem. Kit się kruszy, okna ledwie wiszą na zardzewiałych zawiasach, dom stoi siłą woli. I szuka sponsora;-) Zdjęcia przez „dubeltowe”…
Po to tam się jedzie. Żeby było zimno, żeby było niebiesko, żeby wiało, mroziło i urywało głowy. Hel zimą ma same zalety – jest pusto, jest cicho (nie licząc wiatru), bywa biało. Plaże są trochę dzikie. No i to morze!…
Anioooły! Jak co roku w okolicach Świąt Bożego Narodzenia pojawiają się u nas anioły. Różne. Szczęśliwe, zawstydzone, niepewne, szukające czegoś w niebie i na ziemi. Przygarniamy je i pilnujemy, żeby zostały na dłużej. W końcu są nasze:-) Wesołych świąt!