Tag: sesja fotograficzna

5 lutego 2015

Pojechaliśmy na Polesie. Przedziwny kawałek Polski – kompletnie nieturystyczny, niekomercyjny, niepopularny, a zimą w ogóle inny niż wszystko inne. Kto nie zna Jakuba Wędrowycza, kto nie czytał Pilipiuka, nic nie pojmie. Wszystko niby takie samo, ale czuć, że pod skórą…

12 stycznia 2015

Po to tam się jedzie. Żeby było zimno, żeby było niebiesko, żeby wiało, mroziło i urywało głowy. Hel zimą ma same zalety – jest pusto, jest cicho (nie licząc wiatru), bywa biało. Plaże są trochę dzikie. No i to morze!…

22 grudnia 2014

Anioooły! Jak co roku w okolicach Świąt Bożego Narodzenia pojawiają się u nas anioły. Różne. Szczęśliwe, zawstydzone, niepewne, szukające czegoś w niebie i na ziemi. Przygarniamy je i pilnujemy, żeby zostały na dłużej. W końcu są nasze:-) Wesołych świąt!  

19 grudnia 2014

Radości! Prawdziwej, ciepłej, czułej, domowej, trochę naiwnej i prostej, dziecięcej i ufnej.  Niech te długie w tym roku święta Bożego Narodzenia nie zmęczą Was, ale ucieszą, nie znużą, lecz rozweselą. Wesołych świąt!  

8 grudnia 2014

Stuprocentowy Mikołaj, czyli minisesja świąteczna z Julkiem. Broda, czapka i strój bez zarzutu, skarpetki własne;-) Prezenty woli na razie przyjmować, niż dawać, ale prawdziwy Mikołaj też zaczynał od prostszych rzeczy. Czerwień, biel, stare złoto – klimat świąteczny, ciepły, bożonarodzeniowy.

25 listopada 2014

Zróbcie sobie prezent! Na mikołajki, pod choinkę, na Nowy Rok. Lepszej okazji nie będzie:-) Sesje świąteczne MiniMili.pl to minimum formalności, minimum wysiłku i maksymalna radość z nasyconych bożonarodzeniowym klimatem fotografii Twojego dziecka. Za nieporównanie niższą kwotę niż przy zwykłych sesjach…

24 listopada 2014

Te duszki pojawiły się u nas na zaduszki. Czasem na trochę znikają, zawsze wracają. Wtapiają się w tło. Duchy łakomczuchy, zmory głodomory. Przepis na duszki? Długi czas naświetlania, aparat na statywie, trochę światła i dużo, dużo cierpliwości:-) Za-duszki

20 listopada 2014

Szorstkie, chropowate, ziarniste portrety chodzą mi dziś po głowie. Trochę brudne, niedoczyszczone, niedzisiejsze. Monochromatyczne. Mało słodkie. Odtrutka przed rychłymi mikołajami. Kodak T-Max 3200.

17 listopada 2014

Wbrew burym listopadom, burym chmurom, burym deszczom, burym pogodom i burym humorom – świetlisty, żółty, słoneczny październik plus las, plus brzozy, plus liście, plus dzieci oczywiście. Plenerowa sesja fotograficzna pod Warszawą, zanim spadnie śnieg.        

27 października 2014

Nie mówcie, że nie lubicie takiej jesieni. Było ciepło? Było. Było słońce? Było! I drzewa, i liście, i orzechy, i sumaki, i kolory… Czy jest lepsza pora roku na chodzenie po drzewach? Nie bardzo. Tak samo jak nie ma lepszego…