Konkurs bożonarodzeniowy rozpoczęty 🙂 Do wygrania zupełnie darmowa sesja fotograficzna w bożonarodzeniowym klimacie. Tym razem mamy w planach: – przebieranie się za Mikołaja, – przymierzanie anielskich skrzydeł, – rzucanie się sztucznym śniegiem, – ubieranie choinki, a do tego mnóstwo kolorowych…
Tag: sesja zdjęciowa
Michalina ma już pewne plany na przyszłość. Może będzie aktorką? Może muzykiem? Pasują jej te błękity i brązy, stuletnia szafa, szale i suknia jak do ślubu. Pasuje jej pewna tajemnica i tajemniczość. A ona to lubi:-) Z najlepszymi życzeniami na…
Ciąg dalszy spotkania z Magdą, Krzyśkiem, Zuzią i Kimś Jeszcze. Nieprzypadkowo tym razem na zdjęciach najbardziej widać Zuzię – i jej temperament🙂 Widać też radość, którą wnosi, a której niedługo będzie dwa razy więcej. To była sesja rodzinna z ogromną…
Najpierw było ich dwoje. Tak się złożyło, że spotkaliśmy się na sesji w rocznicę ich ślubu. W zasadzie wtedy było ich już troje. A tak naprawdę – jak widać – czworo. To była sesja, jaką lubię. Spokojna, bez pośpiechu, z…
Mam słabość do zdjęć z piórami. Lubię ich lekkość i kompletną nieprzewidywalność. Jest w tym trochę magii, prawda? Nie mam pojęcia, ile gęsi straciło pióra tym razem, ale wiem, że puchu starczyłoby na przyzwoitą poduchę. Tylko co znaczy jedna poduszka…
W kategorii krasnoludków Piotruś jest ostatnio niekwestionowanym liderem. Pojawił się na sesji w 14. dniu życia, łypnął okiem, rozejrzał się i zrobił to, czego od niego oczekiwaliśmy – zasnął. I chyba nie było mu źle:-) Dziś na blogu zdjęcia pełne…
Niesamowicie pogodny i niesamowicie duży. Ceniący dobre jedzenie i ciekawe książki. Zapalony piłkarz, przyjaciel Tygryska. Jednym słowem: Julek Sesja dla Ani:-)
Tymon to model w pełnym tego słowa znaczeniu. A nawet w obu znaczeniach;-) Za fotografowanie takiego modela mogłabym dodatkowo płacić. Uwielbiam te czarne oczy i już:-) Tymon
Niesamowity czas to przedwiośnie. Ani ciepło, ani zimno. Nie da się wysiedzieć w domu, ale marznie się na dworze. Szuka się byle czego zielonego, a jeszcze lepiej kwitnącego, i nazywa to szumnie „wiosną”. Nigdy jednak porządki nie dają tyle frajdy…