Tag: sesje w plenerze

4 stycznia 2016

Jak jest zima, to musi być zimno. Nareszcie! Te minus dziesięć z hakiem nigdy chyba nie dawało mi tyle radości. Może dlatego, że ma się szybko skończyć, może dlatego, że dawno tak nie było, a może lubię zimę, tylko zapomniałam?…

21 października 2015

Pojechaliśmy do Gniezna. Bez dzieci. To się nie da tak po prostu: Gniezno i już. A Kruszwica? A Ostrów Tumski? A Strzelno, Mogilno, Trzemeszno? A Lednica? Wszystko prastare, piastowskie i zabytkowe. Czasami aż za bardzo:-) Wielkopolska W Kruszwicy, gdyby ktoś…

6 października 2015

Zanim jesień zaparkuje tu na stałe, wracam do lata. Podróżowanie z dwiema księżniczkami zobowiązuje do bywania na zamkach. Ten poniżej – w Mosznej koło Opola – wygląda jak powiększony zamek z bajki. 99 wież, neogotyckie mury, szerokie schody, park, fontanny,…

15 września 2015

Mam słabość do zdjęć z piórami. Lubię ich lekkość i kompletną nieprzewidywalność. Jest w tym trochę magii, prawda? Nie mam pojęcia, ile gęsi straciło pióra tym razem, ale wiem, że puchu starczyłoby na przyzwoitą poduchę. Tylko co znaczy jedna poduszka…

11 sierpnia 2015

Mazury to jedno z nielicznych miejsc na świecie, w których nie szukam niczego ponad to, co mam. Równocześnie jest to miejsce nieskończonych możliwości. Nie mówię oczywiście o tamtejszych szlagierach typu Mikołajki, ale o małych, schowanych, niepopularnych Popielnach, Wojnowach czy Uktach.…

18 czerwca 2015

Pogoda nam sprzyjała aż za bardzo:-) Pamiątkowa sesja fotograficzna po Pierwszej Komunii Św. potrzebowała jednak tego słońca i światła. Zdjęcia w bardzo fotogenicznych plenerach parku Skaryszewskiego prezentują pełną ciepła Sarę z jej bratem, rodzicami i maleństwem, które za parę dni…

17 lutego 2015

Las wygląda tak. Nie zawsze, nie każdy. Ten las z tym słońcem w tym obiektywie. I nie wiem, czy bardziej chodzi o taki las, czy o to światło, czy o Lensbaby Composer Pro Sweet 35. Ja lubię je mieć w…

12 sierpnia 2014

Sesja zdjęciowa w słońcu, w środku lata, w środku pola, z tym dusznym zapachem zboża, który sprawia, że kompletnie nic się nie chce. Po to jest lato, po to są wakacje;-) Buszująca w zbożu  

10 lipca 2013

Na takie wakacje jeździłam x lat temu. Wieś, staw, krowa, koń, kura, do tego las, jagody i komary. Wieś oczywiście podlaska, las też podlaski. I ten kurz, jak się idzie drogą przez wieś – też taki jakiś niemiejski, niedzisiejszy, bajkowy.…